Translate

poniedziałek, 14 marca 2016

Wręgi, wręgi, wręgi....

Miało zająć kilka godzin, a ciągnęło się prawie miesiąc.


Powoli ale do przodu wręga E, C, D, B, A, Pawęż. Technika montażu taka jak u innych, wkrętami do stołu (zwykłe, stolarskie - żółty ocynk). Węzłówki klejone Epidianem+PAC i skręcane wkrętami nierdzewnymi A2  ø4x30mm.
Podkładka z folii stosowana również przez innych budowniczych spisywała się zgodnie z przeznaczeniem. W zasadzie, żadnej filozofii na tym etapie nie ma.


Wracając do czasu, który poświęciłem na wykonanie wręg, wyszło znacznie, znacznie więcej niż zakładałem, coś koło 60h (troczę z tego czasu zjadło przygotowanie miejsca pracy- sprzątanie, cięcie i struganie listew).





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz